Juwenalia.
"
Święto" obchodzone przez
studentów w okresie
połowy maja, nazwane również "
wolnym". Święto
kiełbasy z grilla w bułce,
święto hektolitrów
piwa. Święto
słabej muzyki. Święto
wiecznego najebania.
Wczoraj
przypadkiem trafiłam na juwenalia - tym razem organizatorzy
nie nawalili -
niesamowita dawka naprawdę, naprawdę
shitowej muzyki. Do
złotej kolekcji brakuje jedynie
happysadu. Chodzą legendy po
wydziale, że pojawi się
zespół niespodzianka - czekam na
Zakrzewsky Jazz Band!