środa, 22 czerwca 2011

Pierdzielę każdą kawiarnię w mieście, pierdzielę wszystkie ogólnie znane miejsca spotkań. Nie ma w tym nic dziwnego, jest coś zupełnie nowego, megamodnego.

Miejsce spotkań - Wydział Ek-soc.
Czy Chodźmy pobujac się po eksocu  albo Jutro o 11 na eksocu nie brzmi lepiej niż: Chodźmy do Galerii ? W drugim przypadku posądzeni zostalibyśmy o galeriaństwo.

Nienawidzę tego.

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Ju'r bjuryfur, codziennie powtarzane przez Blunta okazało się failem, bo jest jajcarzem. Serce mi pękło.

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Toczy się życie

Kiedyś bałam się, że nie będę potrafiła rozmawiać z ludźmi, bo nie będę używała trudnych słów. Niedawno obawiałam się, że nikt nie będzie chciał ze mną rozmawiać.
Dzisiaj znalazłam lek na milczenie.

Będę przekładała różne rzeczy w inne miejsca. Ktoś się zapyta: DZIE to jest? :D