Wszystko kręci się jak akcja w Klanie. Koleżanka przestała leczyć się u dr Oetkera, daje zarobić dr Lubiczowi. Pan z łopatą odśnieżającą jest łudząco podobny do Ryśka, a dzieciaki wydzierają się w identyczny sposób jak bachory Michała.
Właściwie prosiłabym o polecenie godnego zaufania detektywa. Pragnę dorwać Mikołaja i pokazać mu kto tu rządzi, popruć mu kufajkę i spalić gumiaki. Za koparkę!
/ Gdyby kózka nie skakała to by windy nie zarwała.
1) Notatka ta przywodzi mi na myśl psychodelkę z teledysków MA przełożoną na polską chujową rzeczywistość, ale swoją drogą - co Ty masz do tego "Klanu"? Ja wychowałam się na jego patologii i gdyby jeszcze nie "Moda na sukces", "Dynastia", "Czterej pancerni i pies" i "Dziennik Telewizyjny", nie byłabym tym samym człowiekiem, co teraz.
OdpowiedzUsuń2) Mikołaj pewnie ukrył się w horkruksach, także nie dorwiesz go i nie porobisz tak łatwo jak Ci się zdaje.
3) Wszystkie bachory drą się w identyczny sposób, zapamiętaj.
4) Winda to nie autobus ze studentami AGH i UJ - tam nikt nie skacze, a brejkdensy to na podłodze w pokoju na imprezie integracyjnej PRL.
5) Nie polecam leczenia ani u jednego ani u drugiego doktora. Oetker odbija się glukozą, a u Lubicza nie fortuna, ale botoks kołem się toczy.
Ament.
Mikołaj nie jest taki cwany. Przyjaźnię się z Harrym Porterem.Jedna szatańska pożoga i załatwi go na cacy.
OdpowiedzUsuńZapomniałaś o "Krzyżakach" i "Chłopach" o poranku - albo w sylwester, modny ostatnio stał się Kevin.
Aż głowa boli od tych Twoich znajomości i erudycji nieskończonej!
OdpowiedzUsuńAle i tak Snape ma widły :(
OdpowiedzUsuńJa też mam widły i przynajmniej umiem je obsługiwać.
OdpowiedzUsuńGrasz rolników jako statystka?
OdpowiedzUsuńNie. Jestem profesjonalistką na każdym polu. Dosłownie.
OdpowiedzUsuń"Czy to sad,
OdpowiedzUsuńCzy to gnój,
widły w ręce włóż"
Zostaw Mikołaja!
OdpowiedzUsuńNie oddam Ci mikołaja.
Mikołaj jest fajnie!
;*
Tfu.*
OdpowiedzUsuńMikołaj jest fajny!