Janusz Laskowski w jednej ze swoich porywających serce piosenek śpiewał, że miał sen, piękny sen - ja natomiast miałam tylko sen, który jak zwykle mnie zadziwił.
W moim śnie (wciąż nie Warszawa) opiekowałam się jamnikami Davida Hasselhoffa, a w radiu leciała Beata Kozidrak. W momencie słów: nie obiecam Ci, że lepszy będzie świat zadzwonił budzik.
Beata miała rację: nic nie obiecała, świat wcale nie jest lepszy, budzik natomiast jest bezduszny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz